Komentarze: 1
Martusiu koffanie.... jest mi okropnie źle dzisiaj.... nie mam sił po prostu....poddaję się.... nawet "wiosna 2004" nie powoduje u mnie uśmiechu.... nie mogę wykrzesać z siebie ani grama nadziei... dochodzę do wniosku, że jestem złą przyjaciółką.... pzrepraszam Cię za to....:(.... Ty jesteś koffana zawsze.... 3m się myshko :*.... nie przejmuj się... może na kilka dni zamilknę i się nie będę odzywała... jeszcze nie wiem.... ale zobaczę...
Monika