Archiwum 10 listopada 2003


lis 10 2003 Nie wiem czy dobrze zrobiłam...ale już...
Komentarze: 4

"To się nigdy nie zdaży

wogóle nie ma takiej opcji

że przestane kiedyś marzyć

nawet będąc dorosłym..." [Fenomen "Marzenia"]

 

Koffana Monisiu:* Tęsknię chociaz możemy normalnie rozmawiac tzn. przez gadu ale to nie to samo co materialna Twa postać:( Wiem że sie napewno niedługo spotkamy ale to jeszcze troche czasu a ja potrzebuje Cie przytulić do siebie, wypłakac sie tobie bo czuje że Ty mi pozostałaś i jeszcze pare innych osób.Jestem mi jakoś źle ostatnio wogóle.Sama wiesz z jakiego powodu:(Ale jakoś to będzie wkońcu swiat się nie zawalił:(To sa moje Himalaje każdy ma inne swoje...Odeszłam z neta.Kontakt mam zamiar utzymywac z Tobą i 5 innymi osobami.Bo czuje że z resztą już nie będzie tak ak bym chciała...Zresztą sama wiesz słoneczko jak jest....Musze się troche pozbierać bo zawaliłam prawie wszystko to chociaż oceny poprawię.Bo co mi zostało:( Już mam nawet szlaban za szkołe i nie moge nigdzie wychodzić:( Przychodzą takie dni pełne pesymizmu.Nie cieprpie ich.Ale wtedy się odcinam, ucze się i słucham godzinami muzyki.To mi pomaga.Bo równie dobrze mogłabym do Ciebei zadzwonić i porozmawiać, ale nie jestem w stanie:( Zaraz bym się rozpłakała i nic by z takiej rozmowy nie było:(Ale staram się nie siegać po żyletkę..Narazie jest całkiem całkiem...Ale nie moge nigdy za siebie ręczyć.Koffam Cie Moodus:*Też coś napisałam:

Widziałam śmierć

jej oczy smutne

krwawe łzy

zmasakrowaną twarz

bez uczuć bez wyrazu

stała naprzeciw mnie

nie czułam strachu

nie czułam nic

przytuliłam ją i odeszłam...

                                                                           Marta

m_pshyjacioolki_m : :